Blog

Techniki żywienia krów mlecznych – TMR, PMR na oborze i w doju

TMR, PMR

Podczas kolejnej lekcji z dr. Zbigniewem Lachem, uczestnicy kursu „Profesjonalny Hodowca Bydła Mlecznego” mieli okazję dowiedzieć się więcej na temat technik żywienia krów mlecznych, w tym systemów: TMR i PMR (zarówno w oborach wolnostanowiskowych, jak i uwięziowych).

Już na początku spotkania, przywołane zostały potrzeby krów, wynikające:

  • z ilości mleka i jego składu;
  •  fazy fizjologicznej, w której znajduje się krowa;
  •  ilości dni, w których krowa jest w doju;
  • informacji czy jest cielna, czy też nie;
  • czy krowa jest pierwiastką, czy może wieloródka;
  • jaka jest masa jej ciała;
  • jaka jest kondycja krowy;
  • jaka jest rasa krowy.

Jak zaznaczył ekspert, te wszystkie informacje jesteśmy w stanie oszacować, podobnie, jak możemy ocenić potrzeby żwacza.  W tym miejscu dr Lach wymienił kilka z nich: 1,65 Mcal NEL (megakalorii netto laktacji), 16% białka ogólnego, do 25% skrobi, min. 28% NDF, max. 42-44% NFC (węglowodany niewłókniste), max. 5% EE (tłuszcz surowy EE ekstrakt eterowy). By żwacz wyprodukował odpowiednią ilość mleka, musi mieć zapewnione ku temu warunki. Pytanie brzmi, czy hodowcy bydła je respektują? W momencie, gdy zmieniane są proporcje posiłków, ten balans może zostać poważnie zachwiany, powodując zaburzenia pokarmowe i metaboliczne. Stąd każdy hodowca, powinien podjąć wyzwanie i wybrać taki system żywienia, który spełni przede wszystkim oczekiwania żwacza.

Jaki system wybrać?

Z punktu widzenia potrzeb fizjologicznych krowy, optymalny system zadawania pasz, powinien przede wszystkim:

  • umożliwiać maksymalne pobranie pasz;
  • umożliwiać skarmiane dawek pokarmowych, które w pełni pokrywają zapotrzebowanie krowy w różnych okresach produkcyjnych,
  • stymulować do mega apetytu
  • zapewniać możliwość częstego pobrania pasz;
  • umożliwiać żywienie stada krów podzielonego na grupy żywieniowe (jeśli taki podział istnieje);
  • zapewniać możliwość utrzymania czystości żłobów, koryt, stołów paszowych.

W systemie tradycyjnym, mamy 2 lub 3 odpasy dziennie, krowy karmione są paszą objętościową, a potem treściwą. Stosując taki system, musimy pogodzić się z tym, że obserwować będziemy wahania ilościowe i jakościowe treści żwacza. Receptą na to, jest stosowanie jednego z prożwaczowych systemów karmienia krów mlecznych, który będzie spełniał jego oczekiwania:

  • TMR wolnowybiegowy
  • TMR uwięziowy
  • PMR uwięziowy
  • PMR wolnowybiegowy

Przechodząc do szczegółowego opisu każdego z systemów, dr Lach rozpoczął od systemu TMR –promowanego i popularnego na całym świecie. Istotą TMRu jest to, że:

  • każdy kęs ma ten sam ilościowy skład pasz;
  • każdy kęs ma tę samą wartość chemiczną;
  • każdy kęs ma ten sam stosunek pasz treściwych do objętościowych.

Do przeszłości należy przekonanie, że aby karmić TMR-em należy mieć odpowiednio liczne stado i oborę wolnostanowiskową. Dzisiaj wiemy, że nie jest to prawdą – stado nie musi być liczne, a w oborze zwierzęta mogą być trzymane na uwięzi. Warunkiem niezbędnym do stosowania tego systemu są natomiast: posiadanie paszowozu oraz odpowiednie pasze, dedykowane do przygotowania TMR-ów (kiszonka z kukurydzy, sianokiszonka z traw, sianokiszonka z lucerny, kiszone prasowane wysłodki buraczane).

Jeszcze do dzisiaj, zdarza się słyszeć opinie od niektórych hodowców, że obora wolnostanowiskowa, grupy technologiczne i wóz paszowy to największe zło, jakie spotkało ich krowy. Z czego to wynika?

  • Brak zrozumienia specyfiki żywienia krów wysokowydajnych
  • Zły podział na grupy
  • Źle wartościowo skonstruowane TMRy
  • Źle strukturalnie skonstruowane TMRy

Kontynuując natomiast kwestię poprawnego stosowania TMRu, dr Lach przedstawił swoją koncepcję podziału na grupy w stadzie[1]:

W laktacji:

  • Super start – do 21 dnia laktacji (te zwierzęta powinny być wyłączone, żeby inne krowy nie odpychały ich od koryta);
  • Kolejne pierwiastki wg. mleka;
  • Kolejne wieloródki wg. mleka;
  • Grupa krów na 2 miesiące przed zasuszeniem + „tyjące”;
  • Jedna grupa pomiędzy w/w ustawione wg. mleka – malejąco.

Dla krów w zasuszeniu:

  • Grupa krów w pełnym zasuszeniu
  • Grupa krów w okresie przygotowawczym

– wieloródki na 2-3 tygodnie przed porodem

– jałówki cielne na 3-4 tygodnie przed porodem

  • Porodówka – tydzień przed porodem + 4-5 dni po porodzie.

W kolejnej części spotkania ekspert zwrócił uwagę na to, jak mieszać TMRy oraz jaki powinien być czas mieszania. Nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ kolejność wkładu i czas mieszania powinien być ustalany empirycznie, przy pomocy sita, zegarka i wagi. Jeżeli inwestycja w wóz paszowy jest celem samym w sobie, to zwykle kończy się ona porażką, natomiast jeśli inwestycja jest w środek produkcji mleka, to jak powiedział ekspert „sukces jest blisko”.

Dr Lach wspomniał także o minusach stosowania systemu TMR (szczegółowe informacje tutaj: https://cutt.ly/lekcja5-3).

Dla hodowców, którzy nie mogą stosować systemu TMR ze względu na liczbę zwierząt lub bariery architektoniczne istnieje alternatywa – system PMR. To wciąż sposób nowoczesny, z zastosowaniem wozu paszowego, który ma wiele zalet, a w nich:

  • Trwała budowa
  • Przyjmuje do 8 różnych pasz
  • Obsługuje do 8 podań dziennie (bywa, że więcej)
  • Niezwykła precyzja podania
  • Indywidualne traktowanie każdej krowy

Ich wadą jest zdecydowanie cena. Jeśli chodzi o obory uwięziowe, w których hodowcy chcą stosować system TMR, dobrą radą jest uwiązanie krów zgodnie z założonym podziałem na grupy, a w miarę potrzeb przestawiać te, które tego wymagają (z reguły raz w miesiącu).

Na koniec spotkania dr Zbigniew Lach podał 4 typy dawek dla krów mlecznych, a wśród nich:

  • Obliczona teoretycznie (analiza chemiczna pasz)
  • Podana do koryta
  • Pobrana z koryta (ile paszy zostało pobrane, jaki jest procent niedojadu)
  • Wykorzystana (ile z tego, co policzono i pobrano, zostało wykorzystane – tu rola właściciela).

Co ważne, dobrze zorganizowane żywienie jest wtedy, gdy uzyskaliśmy: zakładaną wydajność mleka i jego skład, sporadyczne przypadki zaburzeń na tle pokarmowym i metabolicznym, łagodny przebieg okresu okołoporodowego, właściwą dla każdej fazy laktacji kondycję krów, a także akceptowalne parametry rozrodu.

Dlaczego? Ponieważ system żywienia ma być dla krowy, a jak dla krowy to dla naszego portfela.


[1] dot. stada na poziomie 200-220 i więcej krów mlecznych