Blog

Analiza potrzeb krów – tematem 2 modułu kursu „Profesjonalny Hodowca Bydła Mlecznego”

potrzeby krów

Czerwiec rozpoczęliśmy od drugiego modułu kursu „Profesjonalny Hodowca Bydła Mlecznego” na Agro Platformie Edukacyjnej AgriMasterClass. Tym razem, tematem poruszonym przez dr. Zbigniewa Lacha, była profesjonalna analiza potrzeb krów. Co się za tym kryje?

Już na początku pierwszego webinaru, ekspert przytoczył kilka istotnych faktów. Przede wszystkim to, że żyjemy w tzw. globalnej wiosce, nie tylko w sensie społecznym, ale i produkcyjnym. Jak podaje WHO, przewiduje się, że w roku 2050 na świecie będzie 9 mld ludzi, co oznacza, że zapotrzebowanie na żywność wzrośnie o 30%. Wzrost konsumpcji w krajach rozwijających się sięgnie nawet 2% rocznie, natomiast w krajach rozwiniętych 1% rocznie. Największy progres sektora mlecznego oczekiwany jest w krajach azjatyckich. Oznacza to, że rolnicy i szeroko rozumiane rolnictwo będzie po prostu potrzebne, jednak to od nas zależy, czy polskie produkty utrzymają się na rynku, czy będą skazane na trudną konkurencję z azjatyckimi odpowiednikami.

Czy rynek mleka jest i będzie rynkiem „kapryśnym”? Niestety tak! Wystarczy, że w regionie nastąpi wybuch epidemii (np. pryszczyca), bądź też pojawią się ograniczenia w handlu (embargo polityczne) czy też w grę wejdą nieuniknione zmiany klimatyczne (w praktyce rynek mleczny z krajów południowych przesuwa się na północ Europy), a wahania w cenach będą znaczące. To prawdziwa, tykająca bomba! Jak podkreślił dr Lach, jedyną szansą na utrzymanie się na rynku, jest efektywniejsza produkcja, która opierać się będzie na: redukcji (ale nie całkowitemu cięciu) produkcji, poprawie wartości genetycznej bydła mlecznego, poprawie wskaźników rozrodu oraz poszukiwaniu alternatywnych źródeł dochodu.

Istnieje kilka tematów zagrzewających do dyskusji, a wśród nich:

  • co ważniejsze – genotyp czy środowisko?
  • który system żywienia jest lepszy – TMR czy PMR?
  • Który system wartościowania pasz jest najbardziej odpowiedni – amerykański NRC, francuski INRA, amerykański CNCPS, czy może niemiecki DLG.

Odpowiedź brzmi „żaden”, jeśli doradca żywieniowy nie ma doświadczenia, wiedzy i umiejętności kojarzenia faktów. Jak zdradził jednak ekspert, najlepszy jego zdaniem, jest CNCPS pod warunkiem, że jest w dobrych rękach!

W kwestii genotyp – środowisko – produkcja mleka, wiele lat temu środowisko połączył polski uczony, praktyk i przyjaciel hodowców prof. Zygmunt Reklewski. Na jednym ze spotkań, pokazał hodowcom, że w całym procesie produkcji mleka 50% stanowi środowisko, 35% to geny, a 15% przechodzi na status fermy. Dlaczego warto skupić się na owych 50 procentach? Ponieważ przynajmniej w połowie, to właśnie hodowcy i pracownicy decydują o tym, ile krowa wyprodukuje mleka. Jaki zatem system wartości i jaką hierarchię należy realizować?  Prawidłowa, wg. eksperta to:

  • Zdrowie
  • Rozród
  • Mleko
  • Ekonomia

Zdarza się niestety tak, że u części hodowców ta gradacja jest odwrócona. To błąd i generowanie problemów w przyszłości, ponieważ mimo że celem jest ekonomia, to zdrowie fizyczne i psychiczne, a także rozród powinny stać na pierwszym miejscu. Jeśli zwierze jest zdrowe, wtedy rytm reprodukcji jest poprawny, krowy w swoim życiu szybciej się cielą, a w konsekwencji mleka będzie więcej. Ekonomia zamknie się zatem na plus.

Dla zainteresowanych, jakie są przyczyny hamowania produkcji mleka, dr Zbigniew Lach ma odpowiedź:

  • Środowisko (np. stres cieplny);
  • Żywienie (chemia, czyli białko, energia, minerały);
  • Żywienie (fizyka, czyli struktura);
  • Żywienie (organizacja, czyli homogenność TMRu i sortowanie);
  • Apetyt (głównie jego brak);
  • Zaburzenia metaboliczne (będące następstwem wyżej wymienionych punktów);
  • Rozród (efekt domina);
  • Poziom genetyczny stada.

Jakie pytania hodowca powinien zadać doradcy żywieniowemu wg. eksperta? Na pewno nie, czy stosuje dobre, czy złe żywienie. Prawidłowym pytaniem jest „czy przedstawiona dawka pokarmowa pokrywa zapotrzebowanie zwierzęcia?”. Po analizie fachowca, uwzględniającej: rasę krowy, jej wiek, która z kolei jest to laktacja, faza laktacji, BCS, PbSM, czy krowa trzymana jest na łańcuchu, ile ma ruchu w ciągu dnia, a także ile produkuje mleka i jaki jest jego skład – te wszystkie elementy składać się będą na ostateczną decyzję co do żywienia.

Przechodząc do kolejnej części webinaru, dr Lach skupił się na żywieniu stricte. Jak zostało powiedziane, o wszystkim, co dzieje się w żwaczu zwierzęcia decyduje SMOF, czyli strawna masa organiczna podlegająca fermentacji. Zalicza się do niej: siano, słoma, kiszonka z kukurydzy, sianokiszonki z traw i lucerny, wysłodki buraczane (różne DDGS), młóto browarniane (różne PŚS, PŚR), śruty zbożowe, CCS, melasa i melasopodobne oraz gliceryna. Następnie ekspert poruszył temat filarów żywienia krów i podzielił je na 2: białkowe i energetyczne. Dla zainteresowanych konkretnymi wyliczeniami polecamy oglądnięcie tej części darmowego webinaru, zaczynając od 32 minuty https://agrimasterclass.com/pl/kursy/prodairyman/lessons/profesjonalna-analiza-potrzeb-krow/

Mówiąc o zapotrzebowaniu krów na witaminy, warto skupić się na tym, czy i czemu występuje ich nadmiar. Bywa tak, że brakuje informacji na temat składu mineralnego i witaminowego pasz (zwłaszcza objętościowych), występują błędy w bilansowaniu dawek pokarmowych, a także hodowcy nieuważnie czytają etykiety. Zatem, czy więcej znaczy lepiej? Dr Zbigniew Lach podał przykład suplementowania witaminy E, która jako antyoksydant często powiązana jest ze stanem zdrowotnym wymienia oraz systemem immunologicznym krowy. Gdy znajduje się ona w stanie poniżej optymalnego, dostarczenie jej biologicznie dostępnego składnika, powinno dać pozytywne efekty dla systemu immunologicznego, natomiast gdy krowa osiągnie już stan optymalnego pokrycia owego zapotrzebowania, to nie należy oczekiwać pozytywnych wyników z dalszego uzupełniania dawki. Nadmierne dodawanie składników może bowiem spowodować efekt odwrotny, czyli obniżyć funkcje obronne i spowodować inne problemy zdrowotne (zatrucia).  Zatem suplementacja owszem, ale tylko do momentu pokrycia zapotrzebowania!

Kończąc pierwszy webinar drugiego modułu, ekspert zwrócił uwagę na problem występowania z jednej strony nadmiaru, a z drugiej niedoboru składników mineralnych i witamin, który ma miejsce przede wszystkim w mniejszych oborach (30-40 krów). Co się do nich zalicza?

  • Podawanie jednej mieszanki mineralno-witaminowej dla całego stada;
  • Brak grupy krów zasuszonych;
  • Podkradanie pasz przez krowy „sąsiadki” (zwłaszcza w oborach, gdzie trzymane są na uwięzi);
  • Zepsuta waga w wozie paszowym;
  • Karmienie jałówek niedojadami (co mija się z celem);
  • Brak dostępności do laboratoriów.

Jeśli chodzi o przyczyny niedoborów składników mineralnych, to wyszczególnione zostały interakcje pomiędzy pierwiastkami na poziomie: wchłaniania oraz metabolizmu.

W ramach kursu „Profesjonalny Hodowca Bydła Mlecznego” odbyły się jeszcze 2 webinary, w module pt. „Profesjonalna analiza potrzeb krów”. Jakie zagadnienia poruszał dr Zbigniew Lach? O tym więcej na stronie https://agrimasterclass.com/pl/kursy/prodairyman/

Zachęcamy do poszerzenia swojej wiedzy i dołączenia do grona kursantów!